piątek, 14 czerwca 2013

Dala krak dwuskładnikowy



Lakier do spękań dwuskładnikowy firmy Dala składa się z dwóch preaparatów: bazy (small crack base, large crack base) i stepu 2, czyli Cracle Glaze. Ja sobie kupiłam bazę do spękań dużych, dzięki niej można uzyskać także małe spękania. 
   Step 1 jest całkiem biały, łatwo się rozprowadza, jest rzadki, ale nie lejący. Nie spłynął mi z pionowej powierzchni. Step2 jest beżowy, ma konsystencję rzadkiej galarety, ten na pewno nie spływa, problemem natomiast może być jego równe rozłożenie.
  Dala uważany jest za krak kapryśny, sama kilka razy do niego podchodziłam z potwornym skutkiem, nakładanie grubych warstw skończyło się u mnie brzydkimi kraterami, ale
w końcu chyba go okiełznałam. Mój sposób na niego to: dwie cienkie warstwy stepu 1
i jedna wcale nie grubaśna warstwa stepu 2, która staram się równo rozłożyć płaskim pędzlem.  Spękania pojawiły się dosyć szybko, już po kilku godzinach. Nie czekałam zbyt długo, gdy oczka były duże wtarłam w nie poroporinę. Akurat miedziana porporina Stamperii w ogóle mi pracy nie zabrudziła i było pięknie, inna, srebrna, wtarta na miedzianą już tak. Dlaczego wtarłam dwie to już inna opowieść, ale przez brudzącą srebrną porporinę musiałam zmyć step 2, by odzyskać biel dzbanka.


Jak widać oczka są całkiem duże. Dala ma tendencję do pękania dalej, jeśli zaniedbamy sprawę stworzy nam drobną siateczkę. Pomimo wypełnienia spękań krak pęka dalej, dopiero zmycie stepu2 kończy ten proces.


   Oczywiście kraka zabezpieczamy lakierem niewodnym. Ja nawet po zmyciu stepu 2, który jest wrażliwy na wodę, psikam dla bezpieczeństwa lakierem w sprayu (Stamperia).
  Porównując tego kraka do mojego ulubionego Sottila Stamperii myślę, że potrafi dać równie duże spękania, choć mam wrażenie, że nie tak delikatne i eleganckie. Cenowo niestety Sottile przegrywa z kretesem. Dala, przy takiej pojemności (250 ml), wydaje mi się tani.
  Trzecim moim krakiem do spękań porcelanowych jest Pentart do spękań delikatnych. Także jest tani, daje ładne spękania, ale chyba nie aż tak duże. Pracowałam z nim już dość dawno, może teraz poszłoby mi z nim lepiej.
  

7 komentarzy:

  1. Mój ulubiony :) . W ogóle uważam firmę Dala za ideał . Z każdego zakupioneg preparatu jestem mega zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy cenie Sottila też może będzie moim ulubionym :)

      Usuń
  2. a ja jakoś nie mogę się z nim dogadać....właśnie robię próbę na ćwiczebnej puszce ze zlotu- zobaczymy co wyjdzie :)
    Dziś testowałam też zmywanie stepu 2 na kraku Pentarta. I niestety- zmył się step2 , zmyło się wypełnienie z patynki, a step 1 zrobił się mlecznobiały i odłaził płatami :( PENTART do spękań delikatnych - Nie nadaje się do zmywania. Lubię go,bo ma cienkie delikatne spęki, ale trzeba po prostu polakierować śmierdziuchem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to ci Pentart! Nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć, która moja praca była nim robiona, bym zobaczyła, czy zmywałam, czy nie :(
      Że zmyła się patyna, to może za wcześnie zmywałaś, ja zazwyczaj wypełniam bitum, lub pastami postarzającymi, a one szybciej niż patyna wysychają. Że się zrobił mlecznobiały to normalne, później step 1 się zrobi przeźroczysty. Ale że płatami odchodził to nie jest normalne... Dzięki Kruszyno, taka uwaga się bardzo przyda :) Aż kiedyś kupię i wypróbuje, bo mnie będzie to nurtować :)
      Trzymam kciuki za Dalę :)

      Usuń
  3. Ja zaczęłam od Pentarta.......wszyscy pisali o tym by zmywać ta drugą warstwę a ja nie wiedziałam dlaczego mi sie nie może to udać. Pentarta mialam nawet kilka rodzajów. Teraz mam Dala. Niedawno go przetestowałam po raz pierwszy i nie do końca mnie zadowala. Pentart moim zdaniem dawał dużo fajniejszy efekt- minus to brak możliwości zmycia 2 warstwy. W Dalu zmywam 2 warstwę ale efekt dla mnie taki sobie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za uwagę :) ostatnio Dale też mi pęknął trochę chaotycznie, może dlatego, że deszczowo było?

      Usuń
    2. Już przetestowałam znowu Pentarta do delikatnych spękań - zmywa się :)

      Usuń