czwartek, 11 kwietnia 2013

Lakier TO-DO Aquagel



Lakier TO-DO Aquagel to kolejny lakier do zadań specjalnych. Jego główną cechą wyróżniającą go spośród innych lakierów jest jego zwiększona gęstość. To nie żel,
to żeeeeeel. Ze względu na cenę, która nie jest mała - najtaniej mniej więcej 30 zł za 200 ml... a więc i nie za duża swoją drogą, zależy jak się trafi - najlepiej przeznaczyć go do prac, w których używamy papieru.

   Ja stosowałam wersję matową, w plastikowej wersji opakowania, ale występuje także
w połysku satynowym i błyszczącym. W zależności od grubości papieru trzeba nałożyć 2-3 warstwy dla cienkiego papieru (czas schnięcia 2 h) , 4-5 dla papieru grubszego typu xero. Szlifuje się dobrze, wersja matowa daje matowe wykończenie z minimalnym połyskiem. Często go używam i jak dotąd nie pokłócił się z żadnym lakierem (mieszania z Flugerem nie próbowałam). A w tym przypadku to ważna wiadomość.
  Ze względu na swoją gęstość pozostawia smugi po pędzlu i nierówności. Nie jestem aż tak biegła, by go rozprowadzić równo. Ale wystarczy końcową warstwę przeszlifować na gładź
i nałożyć na niego inny bardziej lejący się lakier.
 Chociaż jest dosyć biały i przeźroczysty wydaje mi się, że nakładanie go grubą warstwą x ileś powoduje lekkie przyciemnienie motywu i pewien brak ostrości. Coś za coś. Wiadomo - im cieniej, tym lepiej. Ale jeśli pracujemy na stole jadalnym w salonie, szybkość zatopienia papierowego motywu ma znaczenie, by lakierowany przedmiot nie stał nam na stole przez miesiąc. I to chyba jest najważniejszy powód, dla którego warto kupić ten lakier - oszczędność czasu i miejsca na stole.
  Przy częstym używaniu papierów, czy motywów drukowanych jego wydajność wydaje się dosyć mała, ale warto porównać ile warstw normalnego rzadszego lakieru byśmy użyli zamiast 3 warstw Aquagelu - chyba wyszłoby na to samo.

Przykładowe prace:




Chciałabym jeszcze dodać, że czytałam, że ten lakier nadaje się do lakierowania tac, czyli chodzi o odporność na gorąco. I ja swoją tacę nim polakierowałam, choć nie używam jej do transportu gorących kubków, ale darzę ten lakier zaufaniem :)

1 komentarz:

  1. Baaardzo się przyda takie kompendium wiedzy i doświadczenia ! Pomysł rewelacyjny. Gratuluję !

    OdpowiedzUsuń